Księga Pamiątkowa Wsi Sancygniów cz. III

Biografie » Adam Zawartka » Adam Zawartka - Księga Pamiątkowa Wsi Sancygniów » Księga Pamiątkowa Wsi Sancygniów cz. III

W 1926 r. gospodarstwa rolne we wsi zaczęły osiągać wyniki przeważnie w hodowli krów mlecznych choć był to kryzys gospodarczy kraju, rolnicy zgodzili się, że będą oddawać mleko do mleczarni Ks. Walocha Antoni, Zawartka Wincenty, Badocha Jan podpisując weksle na 70,000 zł [?] na kupno sprzętu mleczarskiego w Sancygniowie. 

Wszystek sprzęt dostawiano i uruchamiano mleczarni a nawet filję mleczarni w Stępocicach. Mleczarnia sie rozwijała pomyślnie, Prezesem był KS. Walocha Antoni, Skarbnikiem był Zawartka Wincenty, członkowie Zarządu  Badocha Jan, spłacano zaciągniete pożyczki, dostawcy bardzo na tym wychodzili bo przynosząc mleko do mleczarni płacone mieli za odbitę [?] od mleka, śmietanę czyli tłuszcz zabierając z powrotem mleko hude, wypasali świnie a jak ktoś był biedny mógł to mleko przygotować i spożyć dla swojego uzytku; po wyrobie masła był amaślanka i też była użytkowana jako pokarm dla ludzi i później robiono sery, twarogi.

W latach 1940 powstała Mleczarnia zmechanizowana w Działoszycach i w Dzierążni, a nasza mleczarnia przestała istnieć, mleko dowożono od nas do Działoszyć i Dzierążni, w tym to budynku uruchomiono sklep "Hurtowne" [?].

W Sancygniowie było wówczas 3 sklepy i jedna restauracja zaopatrywanie było bardzo dobre i wygodne.

Od 1920 roku do 1926 r. Sołtysem wsi był Zawartka Wincenty.

Od 1926 roku do 1936 r. Sołtysem wsi był Madej Wincenty.

Od 1937 roku do 1945 r. Sołtysem wsi był Leks Józef.

15 lutego 1945 roku wybrany Sołtysem wsi został Suwała Józef.

25 marca 1945 roku wybrany Sołtysem wsi został Suwała Franciszek.

6 listopada 1945 r. wybranym Sołtysem wsi Sancygniów był Zawartka Adam, gdzie na sędziwy wiek swej pracy spełniony nie kandywdował na Sołtysa w dniu 23 grudnia 1990 roku na zebraniu wiejskim.

Zebranie wiejskie powzięło uchwałę, aby Zawartka Adam jako długoletni Sołtys wsi Sancygniów został "Honorowym Sołtysem wsi Sancygniów"

Na tym zebraniu wiejskim wybrano Sołtysa wsi Sancygniów Malarę Bogusławę.

Zawartka Adam od 1955, do 1972 r. był członkiem Rady Gromadzkiej w Biedrzykowicach oraz członkiem Prezydium.

Od 1973 roku był członkiem Rady w Stępocicach oraz członkiem Prezydium,

Od 1976 r. do 1985 r. był członkiem Gminnej Rady w Działoszycach oraz członkiem Prezydium; był przewodniczącym Komisji Kultury i Oświaty, Komisji Ładu i Porządku Publicznego; był członkiem Komisji Powiatowej Kultury i Oświaty w Pińczowie.

Każdy pełniący obowiązki sołtysa wsi Sancygniów w swej pracy sołecznej wraz ze społeczeństwem wsi poprawy bytu gospodarczego oraz kulturowego przy różnych nakładach finansowych i czynnychspołecznych:

- uruchomiono mleczarnię o dużym zasięgu z filiami;

- przeprowadzono konasację gruntów wsi Sancygniów;

- wybudowano Szkołę Podstawową w Sancygniowie;

W dniu 3 września 1939 roku wojska niemiecki zajęły Sancygiów, a zatem kraj nasz jak nasza wieś, już znalazła się pod okupajcą niemiecką; trudny i bolesny cios nas spotkał, ale żyś i pracować musieliśmy nadal, trudno było każdemu mieszkańcowi ale musiał wytrzymać; nakłdano różne kontygenty na zboże, ziemniaki, mleko, kolczykowanie świń, bydło, wyjazdy na roboty do niemiec, wyjazdy do robót kopania rowów przeciw pancernych, zasprzedane produkty zbożowe, żywiec; otrzymywaliśmy imienne przydziały kupna nabycia materiałów, odzieży, żelaza, skór, wódki, papierosów; bardzo w małej ilości oraz pare złotych za sprzedanie produktów, a za nie wywiązanie się z kontygentu były aresztowania. 

Podczas trwania okupacji hitlerowskiej była wyznaczona godzina policyjna od zmroku do rana; w budynku I piętrowym Dworskim [?] Nr. 8 mieściła się żandarmeria niemiecka [[prawdopodobnie na terenie pałacu].

Sancygniów znalazł się w trudniej sytuacji, ale życie posuwało się nadal; Naród Polski nie stracił ducha, zawsze żywił nadzieją aby powstać i od 1940 r. zaczęły się powstania różne; komórki wyzwolenia Narodu; godzina policyjna hitlerowska była tylko przestrzegana na trasach głównych dróg i obiektów.

Dalszej okupacji hitlerowskiej ta godzina policyjna okazała się tylko dla nich siedzącą na posterunku, a dla "Andrzejków"[?] i członków z Ruchu Oporu, była najlepszą konspiracją wolnościową dla naszego narodu. [Nie znalazłem nigdzie wzmianki na temat grupy "Andrzeje"; możliwe że była to lokalnie zrzeszona grupa, nigdzie nie zanotowana w archiwach z przpadkową nazwą]

W dniu 25 lipca 1944 r. o godz. 12 Nasi członkowie Ruchu Oporu B. CH., A. K., rozbroili posterunek żandarmerii niemieckiej, gdzie była już wolność zwana Wolnością Republiki Pińczowsko - Miechowską - wytrwała ta wolność 2 tygodnie i znów różne pacyfikacje na lasy i wsie;

Różne wiadomości były przekazywane co dzieje się na froncie wschodnim i zachodnim, że wolność już jest blisko.

W godzinach rannych w dniu 12 stycznia 1945 r. pojawiły się samoloty radzieckie nad Sancygniowem, grupka ludzi idących do pracy przymusowej grodzenia płotów śniegowych zostali zaatakowani przez samolot radziecki - pilot myślał że to idą Niemcy. Został ranny w nogę Choryń Sławomir a zabudowania gospodarcze Nowaka Emila były tak zdziurawione ża na szczęście spaliła się tylko stodoła; samoloty niemieckie pojawiły się i była bitwa w powietrzu , jeden z samolotów był trafiony rzucając po drodze bomby, dwie bomby znajdowały się na polu Zawartki na Wierówkach i w Stępocicach zabijając Plebańską Zofię (Matysek) i jej małe dziecko.

Prawie każda rodzina miała przyszykowany schron na wypadek starć frontowych, mieszkańcy już w tych godzinach i nocach, starsi i dzieci przebywali.

13 stycznia 1945 roku, to była sobota, w całej wsi Sancygniów było pełno wojska niemieckiego i działa były wystawione na wschód, obsługa niemiecka przy działach, oficerowie niemieccy spali w domach, gdzieś o godzinie 2 - giej 14 stycznia, nastąpił wielki ruch wojsk i pojazdów, mieszkańcy wyczuwali co się może zdażyć na złe czy dobre, ale bali się wychodzić z mieszkań, tylko patrząc z okien; dział i różnej broni nie było tylko samochody i pojazdy łączności, mieszkańcy wyczuwali że front niemiecki został przesunięty dalej na zachód o 2 km., do wsi Wymysłów; wieć wysoko stojąca; pole ostrzału jest dobre dla Niemców, a wieć Sancygniów znajdzie się w środku frontu.

14 styczneń 1945 roku - godzina 12:30 od strony wschodniej Sancygniów - Kopanina słychać było duży warkot pojazdów, samolotów; strzały artyleryskie z lewa i prawa; nastąpił marsz wojsk radzieckich przez Sancygniów w stronę Miechowa.

Radość mieszkańców była wielka ale i wnikliwa; rózne szły odgłosy, ale jesteśmy wyzwoleni; trzeba nam pracować; powstały uśpione organizacje polityczno - gospodarcze w czasie okupacji hitlerowskiej jak: Stronnictwo Ludowe - Polskie Stronnictwo Ludowe, Stronictwo Demokratyczne, Polska Partia Robotnicza, Wici, Zmierzch Młodzieży Polskiej.

Na parę dni przed przyjściem Armii Radzieckiej Deskurowie wraz z rodziną opuścili swój majątek, gdzie zamieszkali w Krakowie; majątek tak pozostał w całości; w pomieszczeniach mieszkalnych jak i gospodarczych wojska radzieckie po wkroczeniu w majątek zagrabili wszystko co się dało i było żywe; brali na zachód nawet z biblioteki część książek zostało spalonych a jednak ludność dużo książek z tej biblioteki obroniła [...?...].

W miesiącu lutym 1945 roku, przystąpiono do Reformy Rolnej w majątku Sancygniów, został wybrany Komitet Organizacyjny tej Reformy Rolnej a jej członkami byli: Kula Józef, Banasik Franciszek, Góral [lub Górkak] Józef i pełnomocnik Wilk Marian [?]; do spraw związanych z wykazem list nabycia ziemi z Reformy Rolnej był pisarz Zawartka Adam.

Obszar leśny majatku około 1100,00 hektarów przekazano na Lasy Państwowe. Obszar ziemi majątku około 640 hektarów w tym trochę łąk przekazano na przydział ludności Reformy Rolnej. Komisja w powyższym składzie ustaliła że przydzieli działki gruntu większe, tym pracownikom, którzy pracowali w majątku jako "Ordynaria" w ilości 5,00 ha. [?]

Już były porobione wykazy na ilości tych działek i coż się okazało: przyjechało dwóch panów z Kielc i kategorycznie tego zabroniono, powiedzieli że nie wolno przydzielać więcej areału ziemi w Reformy Rolnej jak tylko na jedną osobę 0,5 ha. w ten czas musiano zmienić wykazy na liście.

Z Reformy Rolnej z majątku Sancygniów skorzystało wiele mieszkańców z innych wiosek przylegających do tego gruntu. 

Reforma Rolna przeszła szybko i sprawnie; nabyte działki były pomieszane; nabywcy otrzymali Akty Nadania Reformy Rolnej gdzie w miesiącu kwietniu 1945 r, zaczeli te ziemi uprawiać.

Otrzymana działka gruntu z Reformy Rolnej była odpłatna przez właścicieli w dawce żyta przez 3 lata, lata płatne za te działki były: 1947, 48 i 49 - była to opłata obowiązkowa.

 

Opubliowano: 15.10.2016 r.

kontakt: rafalparyz@onet.eu
2006 - 2023